BASY

Śladami miejsca…

Pierwszego dnia powstania Kompania B-1 pod dowództwem Eugeniusza Ladenbergera– ps. „Burza” uderzył na „Basy” – budynek Szkoły Rękodzielniczej przy ul. Narbutta, broniony przez oddział SS w sile ok. 400 ludzi.

Śladami Baszty…

,,Na odcinku północnym podstawowy obiekt szturmu stanowił gmach Szkoły Rękodzielniczej przy ul. Narbutta 33, róg Kazimierzowskiej, Basy,trzypiętrowy z wysokim okratowanym parterem, ubezpieczony od ul. Madalińskiego dwoma bunkrami, od Wiśniowej zaś ( faktycznie nie istniejącej) również bunkrem betonowym.”

,,Do natarcia ruszyła kompania B-2 por. Jana Kułagowskiego - ,,Krzema”, której plutony koncentrowały się na Madaliśnkiego 86, Narbutta 52, Kileckiej 46 i Rakowieckiej 47. Nie dotarło na Mokotów około 30 chłopców z II plutonu, broni nie starczyło dla wszystkich. I pluton miał erkaem, II pluton pirata, na każdy wypadało po 2-3 pistolety maszynowe, kilkanaście karabinów i pistoletów, trochę granatów, no i butelki samozapalające z benzyną.”

,,Niemcy bronili się zaciekle, nie dopuszczali powstańców na odległość szturmową, bili z działka pociskami zapalającymi, o ogniu stanęła szkoła przy ul. Różanej ,,Róża”, którą opuścili. Powstańcy zajęli dom przy Madalińskiego 35 i otoczyli gmach basów. Z pomocą przyszła im kompania B-3 ,,Wichra”.”

,,Basy pozostały w rękach niemieckich, amunicja na wyczerpaniu, straty w zabitych i rannych sięgały 15% stanu osobowego.”

Budynek ,,Basy” 1944 - Szkoła Rękodzielnicza

Następny adres: ul. Różana 22

Dla spacerowiczów wirtualnych: Następny kod to: Wicher

Otwórz w Google Maps